Często nie zdajemy sobie sprawy z
tego, jak niszczycielską siłę niosą za sobą obraźliwe komentarze czy
wyśmiewające filmiki. Możliwość pozostania anonimowym oraz brak bezpośredniego
kontaktu może dawać złudzenie, że możemy sobie na wszystko pozwolić i pozostaniemy bezkarni. W takiej sytuacji łatwo zapomnieć o tym, że po drugiej
stronie znajduje się człowiek, którego nasze słowa boleśnie ranią. A kiedy to
już zrozumiemy,
jest za późno, ponieważ to, co zostało wrzucone do sieci, w sieci pozostaje.
jest za późno, ponieważ to, co zostało wrzucone do sieci, w sieci pozostaje.
Jeżeli nie ma fizycznych śladów
agresji i nie widzimy bólu drugiej osoby, to czasami nie kojarzymy agresywnych
lub obraźliwych zachowań w sieci z przemocą. Tymczasem słowa potrafią ranić
mocniej niż ciosy zadawane pięścią.
źródło:
www.fundacjapozaschematami.pl
Więcej na temat form i przejawów agresji
w sieci oraz procedur postępowania
w przypadku ujawnienia cyberprzemocy dowiesz się na stronach:
w przypadku ujawnienia cyberprzemocy dowiesz się na stronach:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz