środa, 3 czerwca 2020

Kogo lubimy i dlaczego?



Czujemy się samotni, kiedy nie udaje nam się zbudować w swoim życiu bliskich relacji z innymi ludźmi. Przyjaciele, rodzina, partnerzy, życzliwi ludzie wokół nas sprawiają,
że częściej czujemy się wartościowymi, szczęśliwymi osobami. I odwrotnie: kiedy jesteśmy samotni i pozbawieni znaczących relacji, zazwyczaj czujemy się bezwartościowi, bezradni
i bezsilni. W jaki więc sposób budować relacje z innymi ludźmi? Co wpływa na to, że jesteśmy przez innych lubiani? Co decyduje o tym, że kogoś darzymy sympatią? Badacze próbują rozwikłać tę zagadkę od kilkudziesięciu lat. Poniżej przedstawimy najważniejsze ustalenia.
Chwila refleksji…
Bycie szczęśliwym/szczęśliwą
Co sprawia, że czujesz się szczęśliwy(a)?  Zastanów się nad tym i zakreśl/zapisz maksymalnie 3 najważniejsze dla siebie aspekty życia, które Cię uszczęśliwiają. Następnie sprawdź, jakich najczęściej odpowiedzi na to pytanie udzielają inni ludzie. Czuję się szczęśliwy(a) kiedy:
- poznaję nowych ludzi;
- spotykam się z przyjaciółmi;
- jestem na koncercie ulubionego artysty;
- podróżuję;
- czuję się lubiany(a) przez innych;
- uprawiam sport;
- oddaję się swoim pasjom i zainteresowaniom;
- jem smakołyki;
- mam fajne ubrania;
- inne.
Co sprawia, że czujemy się szczęśliwi?
Odpowiadając na to pytanie inni ludzie najczęściej wskazywali dwa czynniki:
 - zawieranie i utrzymywanie przyjaźni,
 - pozostawanie z innymi ludźmi w pozytywnych, ciepłych relacjach.


Pierwsze koty za płoty, czyli o tym , jakie znaczenie ma pierwsze wrażenie.
STEREOTYPY – efekt aureoli
Jeżeli oceniamy drugą osobę jako atrakcyjną fizycznie, to jest większe prawdopodobieństwo, że ją polubimy. Ulegając temu stereotypowemu przekonaniu przyjmujemy, że np. osoby atrakcyjne fizycznie są jednocześnie bardziej inteligentne, interesujące, zrównoważone, niezależne, lepiej radzą sobie w relacjach z innymi ludźmi, odnoszą więcej sukcesów. A to jest wątpliwe założenie! Atrakcyjność fizyczna nie determinuje cech charakteru i umiejętności społecznych, choć niewątpliwie pomaga w wielu sytuacjach życiowych. Istnieje również inna prawidłowość: im bardziej kogoś lubimy, tym bardziej oceniamy go jako atrakcyjną fizycznie osobę.
Samospełniające się proroctwo
Stereotypy mają swoje przykre konsekwencje. Działa tu tzw. samospełniające
się proroctwo – to, co myślimy o ludziach, wpływa na to, w jaki sposób ich traktujemy.
W efekcie to, jak kogoś traktujemy, wpływa na to , co on/ona sam(a) myśli o sobie i w jaki sposób się wobec nas zachowuje.
Ale i tak najlepsze jest to, co znajome.
Znaczący wpływ częstości kontaktów
Ludzie, których częściej spotykamy, mają większą szansę stać się naszymi przyjaciółmi,
niż ci, których widujemy rzadziej. Jest to tzw. efekt częstości kontaktów. Powyższa reguła nie działa, jeżeli osoba, którą spotykasz, jest nieuprzejma. Wtedy częsty kontakt z taką osobą umacnia niechęć do niej!
Po dłuższym czasie, czyli o tym, jak zmieniają się nasze preferencje.
Im dłużej kogoś znamy, tym więcej czynników wpływa na to, czy postrzegamy
tę osobę jako atrakcyjną towarzysko.
Ciągnie swój do swego
Im bardziej odbieramy kogoś jako podobnego do nas samych, tym bardziej zaczynamy obdarzać go sympatią. Jeżeli druga osoba wyznaje podobne do nas wartości, ma podobne opinie w różnych kwestiach i podobne postawy, jesteśmy bardziej skłonni tę osobę polubić.
Komplementy w rozsądnych ilościach
Częściej lubimy ludzi, którzy dobrze o nas myślą i chwalą, niż tych, którzy myślą o nas źle. Musza to być jednak pochwały szczere. Jeżeli bowiem czujemy, że komplement jest nieszczery, nieadekwatny lub podyktowany chęcią przypodobania się – uzyskania czegoś
od nas – nasza sympatia do takiej osoby nie wzrośnie.
Ach ta wzajemność!
Im bardziej czujemy się lubiani przez kogoś, tym większą sympatią go darzymy.
Jeżeli myślimy, że poznana osoba darzy nas sympatią, będziemy bardziej skłonni zachowywać się w stosunku do niej w przyjacielski sposób. To z kolei zazwyczaj powoduje, że druga osoba odpowie nam tak samo – i ponownie – wzmocni nasze poczucie bycia lubianym.
Cenna zwyczajność
Bardziej cenimy osoby, które mają wiele zalet, ale i pewne wady. Ktoś, kto
jest perfekcyjny we wszystkim i nie pokazuje innym swoich wad (a zapewne je ma), będzie mniej lubiany w grupie od osoby posiadającej podobne zalety, ale popełniającej czasami błędy lub gafy.
Źródło:www.fundacjapozaschematami.pl




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz